Open’erowe Czwartki – Foo Fighters

opener1Chociaż pogoda nie dopisuje, znamy patent, żeby poprawić Wam humor. Zaczynamy Open’erowe Czwartki, czyli cykl artykułów o muzykach, którzy wystąpią podczas najbardziej energetycznego festiwalu tego lata. Już pod koniec czerwca gdyńską scenę odwiedzą największe gwiazdy polskiej i światowej muzyki. A wśród nich – Foo Fighters.

Grupa zaprezentuje swoje największe przeboje, m.in. „The Pretender”, „Learn to Fly”, „My Hero” czy „Long Road to Ruin”. Przez ponad 10 lat Foo Fighters nagrało siedem płyt, dwie kompilacje, jedną płytę koncertową i dwa mini albumy. Poza świetnymi kawałkami zespół może pochwalić się także jedenastoma nagrodami Grammy, ścieżkami dźwiękowymi do filmów oraz wpisem na listę prestiżowego magazynu Bilboard.

Ale po kolei…

Zespół założył Dave Grohl, były perkusista Nirvany. To on uczestniczył w tworzeniu najpopularniejszej płyty grupy – „Nevermind”. Muzycy jednak nie byli przygotowani na tak wielką sławę i popadli w różne uzależnienia. Grohl miał problemy z nadużywaniem kawy. Trafił nawet przez to kilka razy do szpitala. Inna używka – narkotyki doprowadziły wokalistę Kurta Cobaina do śmierci. Dave Grohl bardzo to przeżył. W pogodzeniu się ze stratą przyjaciela pomogła mu muzyka i nowy zespół, na początku jednoosobowy. Wszechstronnie uzdolniony Grohl grał podczas nagrań na wszystkich instrumentach i śpiewał we wszystkich piosenkach. Tak powstała pierwsza oficjalna płyta – „Foo Fighters”.

Jednak projekt jednoosobowy to nie było to, czego pragnął Grohl. Zaprosił więc do współpracy basistę Nate Mendela, perkusistę Williama Goldsmitha i gitarzystę Pata Smeara. W takim składzie zespół w 1995 roku wydał pierwszą płytę, którą promowały single „I’ll Stick Around, for All the Cows”, „Big Me” i „This Is a Call”. Po trasie koncertowej promującej krążek w zespole nastąpił kryzys. Odszedł Goldsmith, dlatego na drugiej płycie to Grohl gra na perkusji. Album „The Colour and the Shape” swoją premierę miał w 1997.

Zawirowania ze składem i kolejne płyty

Szukając perkusisty, Dave Grohl zadzwonił do Taylora Hawkinsa. Muzyk związany z zespołem Alanis Morissette na początku miał kogoś polecić, ale zgłosił samego siebie. Potem z zespołem rozstał się gitarzysta, proponując na swoje miejsce Franza Stahla. Ten jednak długo nie utrzymał się w grupie. Ostatecznie do Foo Fighters został przyjęty Chris Shiflett. Od tego momentu zespół gra w stałym składzie.

Foo Fighters nie zwalniało tempa. W 1999 roku powstała płyta „There Is Nothing Left to Lose”. Kolejny krążek był ukończony dwa lata później, jednak Dave Grohl postanowił przerobić kilka piosenek. Ostatecznie zmieniono cały album i w 2002 roku premierę miał „One by One”. Aby nagrać kolejną płytę zespół przeniósł się do Los Angeles. Tam w 2005 roku powstał dwupłytowy album „In Your Honor”. Na pierwszej płycie znalazły się piosenki rockowe, a na drugiej akustyczne wersje. Grohl tak mówił o longplayu: „Rock, który nagraliśmy jest najlepszym rockiem, jaki kiedykolwiek udało nam się nagrać”.

Jeden z najpopularniejszych krążków Foo Fighters – „Echoes, Silence, Patience & Grace”, premierę miał w 2007 roku. Promowały go dwa single: „The Pretender” i „Long Road to Ruin”. Dwa lata później powstała płyta „Greatest Hits” z największymi przebojami zespołu. Chociaż był to czas największej popularności grupy, muzycy postanowili zrobić sobie przerwę i zająć się własnymi projektami.

Rozstania i powroty

Fani na reaktywację zespołu i nową płytę musieli czekać cztery lata. Najpierw w 2011 roku ukazał się singiel „Rope”, a dwa miesiące później już cały album „Wasting Light”. Album był nagrywany w garażu Grohla przy użyciu analogowego sprzętu. Mimo tego szybko dostała się na listę Billboard 200 (jako pierwsza w historii grupy).

Foo Fighters współpracowało z wieloma zespołami muzycznymi, m. in. Queen. Z legendarną formacją Grohl i Hawkins nagrali utwór „Tie Your Mother Down”. Lider Foo Fighters występuje gościnnie także na koncertach przyjaciół z grupy Tenacious D, a w teledyskach zespołu odgrywa postać diabła. Usłyszymy go także na płycie „Songs for the Deaf” Queens of the Stone Age, gdzie gościnnie gra na perkusji. O tym, jaką pozycję w świecie muzyki rockowej ma Foo Fighters świadczą też ich występy z Joan Jett, Motörhead, Slashem czy Serjem Tankianem (wokalista System of a Down).

Na Open’erze

Zespół po odpoczynku i kolejnej już przerwie w nagrywaniu zagra w Gdyni 29 czerwca. Z zakupem biletu na koncert warto się pośpieszyć, bo pula jest ograniczona. Można to zrobić tutaj.

A dla wszystkich niezdecydowanych mała próbka talentu Foo Fighters:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

17 − 1 =