Toskania kusi skąpanymi w słońcu wzgórzami, gajami oliwnymi, znakomitą kuchnią i wszechobecnymi zabytkami. Skrywa wiele pięknych zakątków. Zarówno te większe jak i mniejsze miasta przyciągają klimatyczną atmosferą i beztroskim stylem życia ich mieszkańców.

Ze względu na bezpośredni lot Ryanaira z Gdańska do Pizy może być ona pierwszym przystankiem w podróży. Jest również przedsmakiem tego, co czeka w innych częściach regionu. Na odkrywanie miasta wystarczy jeden lub dwa dni. Obowiązkowe miejsce do odwiedzenia  to tzw. Pole cudów,  przy którym znajduje się Krzywa Wieża, katedra i baptysterium. Kompleks zachwyca swoją monumentalnością i stanowi jeden z najbardziej osobliwych przykładów sztuki romańskiej w Europie.

Po zwiedzaniu tego najsłynniejszego zabytku Pizy warto zajrzeć do pobliskiego cmentarza – Camposanto. Otoczony krużgankami, został częściowy zniszczony w czasie II Wojny Światowej. Po jego restauracji część fresków przeniesiono do Museo delle Sinopie po drugiej stronie placu. Z piętra rzadko odwiedzanego Museo dell’Opera del Duomo zobaczymy niezwykłą panoramę na cały kompleks architektoniczny lub odpoczniemy w cieniu drzew  ulokowanego na parterze ogrodu.

Kościół Santa Maria della Spina w Pizie / fot. J.Dubielska

Nad rzekę Arno, która przecina Pizę, warto wybrać się wczesnym rankiem. Poranna mgła nad kościołem Santa Maria Della Spina stwarza idealne warunki do klimatycznych, wręcz magicznych zdjęć. Przy Piazza dei Cavalieri stoi natomiast jeden z najbardziej prestiżowych uniwersytetów w całym kraju – Scuola Normale Superiore. Założony przez Napoleona Bonaparte w 1810 roku słynie z humanistycznych kierunków. Mocnym punktem miasta jest lodziarnia Ghibli przy Piazza Cairoli. Serwują tam wyśmienite lody w klasycznych smakach takich jak: wanilia, stracciatella czy tiramisu.

Wśród gajów i winnic

Livorno / fot. J.Dubielska

Położone 25 km od Pizy Livorno to portowe miasteczko nad Morzem Śródziemnym. Dojazd jest tani i szybki (20 min). Miejsce jest szczególnie piękne podczas zachodu słońca, kiedy tafla spokojnego morza przybiera różowy odcień od odbijającego się w nim nieba.  To świetny pomysł na kilkugodzinną wycieczkę.

W podobnej odległości, lecz na północ od Pizy, leży Lukka. To rodzinne miasto sławnego kompozytora – Giacomo Pucciniego. Otaczają ją masywne fortyfikacje bastionowe, natomiast w centrum miasteczka leży Piazza dell’Anfiteatro, czyli plac dawnego antycznego amfiteatru. Piękne kościoły i pałace zdobią oplatające je kwiaty fioletowych wisterii.

Spokojne, skąpane w słońcu uliczki, kryją lokalne sklepy z limoncello – włoskim likierem cytrynowym. Można tam również kupić świeżo wypiekaną foccacię – placek drożdżowy z oliwkami i solą morską, skropiony oliwą z oliwek. Nie zabraknie również produktów prostych, lecz wyszukanych i świetnych jakościowo – trufli, oliwek z pobliskich gajów czy szynki parmeńskiej – w którą chętnie zawija się kawałki melona. Toskania to nie tylko pizza i makarony. Toskańczycy mają również swoje zupy. Ribollitę, którą przyrządza się z kapusty i fasoli. Zasada jest prosta – im więcej razy podgrzewana, tym lepsza. Oraz acquacottę – jej bazą jest woda, do której wrzuca się wszystko to, co mogłoby się zmarnować po przygotowywaniu innych dań. Najlepszą potrawą jaką jadłam w Toskanii było pappardelle al cinghiale. To grube wstążki makaronu wymieszane z mięsem dzika i pomidorami. Obok tiramisu, wśród deserów króluje tu wywodzące się ze Sieny panforte w postaci torciku z bakalii, przypraw i orzechów na opłatkowym spodzie. Najczęściej jada się tu jednak lody i cantucci – podłużne ciasteczka migdałowe. W drodze z Pizy do Florencji warto zboczyć nieco na południe – do regionu Chianti. Na wzgórzach pokrytych winoroślami od wieków produkuje się najsławniejsze toskańskie wino – Chianti Classico. Za butelkę świetnej jakości trunku zapłacimy 20 euro. Więcej o toskańskiej kuchni i winach regionu już wkrótce na łamach CDN-u.

Kolebka renesansu

Santa Maria del Fiore we Florencji / fot. J.Dubielska

Założona przez Etrusków stolica prowincji nie ma sobie równych. To miejsce boskie, gdzie działali tacy artyści jak Leonardo da Vinci, Michał Anioł i Donatello. Florencja to miasto bezcennych zabytków, ludzkiej życzliwości i pysznej kuchni. Zatrzymajmy się w niej na dłuższy czas, celebrujmy chwilę popijając wino na Piazzale Michelangelo skąd rozciąga się widok na najważniejsze zabytki miasta. Kopułę katedry Santa Maria del Fiore autorstwa Brunelleschiego i kampanilę (dzwonnicę) projektu Giotta. Wieżę ratusza Palazzo Vecchio, przed którym stoi replika rzeźby Dawida dłuta Michała Anioła. Oryginał można podziwiać w Galleria dell’Accademia, bilet kosztuje 11 euro.

Muzea we Florencji są drogie, lecz eksponaty, które można w nich zobaczyć warte są swoich cen biletów. Polecam odwiedzenie Galerii Ufizii w pobliżu Piazza della Signora. Czekają tam obrazy Botticellego, Rafaela, Leonarda da Vinci, Albrechta Durera, Tycjana, Rubensa, Rembrandta czy Caravaggia. Po drugiej stronie miasta warto zajrzeć do Palazzo Pitti, który mieści siedem różnych muzeów. Za pałacem znajdują się ogromne ogrody Boboli – świetne do aktywnego wypoczynku.

Z Placu Michała Anioła dojrzymy również rzekę Arno i jej słynne mosty. Wśród nich zabudowany kwaterami Ponte Vecchio z 1335. W XVII wieku na zlecenie Ferdynanda I Medyceusza ulokowano w nim warsztaty i sklepy złotników. Do dziś mieszczą się w nim sklepy jubilerskie.

Nad wspomnianym placem góruje benedyktyński klasztor San Miniato al Monte. Otaczające go mury są nie tylko świetnym punktem widokowym, lecz również przyjemnym miejscem na piknik.

Jednym z ważniejszych kościołów Florencji jest bazylika Santa Croce. Znajdują się tam groby Michała Anioła i Galileusza. Do budowli przylega kaplica Pazzich zachwycająca podcieniami i sklepieniem w przedsionku.

Kilka praktycznych rad

Florencja / fot. J. Dubielska

We Florencji dobrą lokalizację, przystępne ceny i wysoki komfort zakwaterowania zapewniają „Gemini Studios” przy Viale Fratelli Rosselli 55. Świetnym miejscem na śniadanie we Florencji jest rodzinny bar „Cucciolo” przy Via del Corso – niedaleko katedry. Serwują m.in. pyszne panini z tuńczykiem oraz Bombolone – toskańskie paczki. W porze obiadowej można tam śmiało zamówić klasyczną lasagne za 4 euro. Za filiżankę cappuccino zapłacimy od 1 do 5 euro, z zależności od lokalizacji. Trzeba również pamiętać, że w czasie siesty (zazwyczaj od 13.00 do 17.00) większość sklepów i restauracji jest zamkniętych. Pociągi we Włoszech są szybkie i wygodne – utrudnień w komunikacji można spodziewać się tylko w czasie strajków. Bilety na kolej należy skasować na dworcu przed wejściem do pociągu. Wynajęcie samochodu na np. jednodniową wycieczkę do Sieny to koszt ok. 80 euro.